Ten film jest tak absurdalny, że aż śmieszny. A że Kingsajz jest dla każdego i dostępny w CANAL+ Polska, a słów szkoda – bo to jest arcydzieło, które się po prostu ogląda i które wszyscy znają – to puszczę Wam muzykę.
„Kingsajz dla każdego” – Maria Jeżowska, Mieczysław Szcześniak.
„Zmysły precz” – Anna Jurktowicz.
„Szuflandio” – Krzesimir Dębski, Mieczysław Szczęsny, Majka Jeżowska
W sumie nie jestem pewna, czy wybrałam wszystkie utwory, bo… nikt nie pokusił się o spisanie utworów wykorzystanych w trakcie napisów końcowych. Co więcej, z napisów wiemy tylko, że muzyka była realizowana przez Wielką Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia i Telewizji w Katowicach kierowaną przez… kompozytora. No, kto by pomyślał?
Teraz sobie przeglądam poszczególne kadry, by odszukać TYLKO muzyczne informacje, bo może piosenki zostały wymienione na początkowych napisach, ale nie, jest tylko, że po raz pierwszy na ekranie występuje Liza Machulska, a w tzw. specjalny udział ma Beata Tyszkiewicz i Wiktoria Padlewska.
Przychodzi refleksja taka, że „Kingsajz” ogląda się znakomicie także po latach. Być może dlatego, że ten film po prostu PŁYNIE. Gdy włączysz, to już nie chcesz wyłączać, chociażby nawet seans był niedawny. A druga – że to dzieło będzie inne z każdym jego oglądaniem.
Cóż, „Kingsajz” śmieszy i bawi także dziś, a ja dedykuję ten wpis Matthias Music District, który prowadzi fanpeja o muzyce. Zapraszam do niego też, tam dużo się dzieje i wszystkim smacznego .