Niezapomniany romans

Dzień dobereł! Dzisiaj będę mężczyzną, ponieważ: – Mężczyźni nie rozumieją tego filmu – stwierdza jedna z bohaterek „Bezsenności w Seattle”. A niestety, tak się składa, że ja również nie rozumiem „Niezapomnianego romansu” z 1957 roku. Uważam go wręcz za film ledwo oglądalny, bo nudny. Ale po kolei, jakby to rzekł klasyk.

On – Nickie Ferrante (Cary Grant) ma bogatą partnerkę i aktualnie jest bez pracy. Tak się składa, że płynie z Europy do Nowego Jorku. Na tym samym statku spotyka ją – Terry McKay (Deborah Kerr), która bardziej znana jest ze śpiewania i z bogatego partnera, niż z własnej fortuny. Między nimi iskrzy od razu i widz jest zmuszony to oglądać przez godzinę, a więc połowę filmu. Owszem, bywają sceny pomysłowe – jak na przykład ta, kiedy w restauracji na statku siedzą obok siebie i mają wrażenie, że reszta się z nich śmieje, bo siedzieli do siebie odwróceni plecami. Było kilka scenek, które można by uznać za śmiesznawe, nie mniej jednak to film z 1957 roku i to widać. Dialogi nie są aż tak żywe, jak na obecne standardy, poza tym obyczajowość trąci myszką i to mocno. Sam styl filmu może jakiś wybitnie teatralny nie jest, ale jeszcze widać to uwarunkowanie, to wydostawanie się aktorstwa spod znaku teatru. Natomiast, jeśli miałabym być szczera, to spośród wszystkich najlepiej zagrała Cathleen Nesbitt, która wcieliła się w rolę babci Nickiego. Była tak naturalna i żywa, że pozamiatała. A jej kariera – to siedem dekad – musiała być niesamowicie ciekawym przeżyciem, bo widziała, jak kino z niemego staje się dźwiękowe i kolorowe, widziała, jak ono się rozwija do roku 1982, kiedy zmarła. To musiało być wow, ale wróćmy do „Niezapomnianego romansu”.

W drugiej części filmu widzimy, że Terry uległa wypadkowi i nie mogła spełnić obietnicy danej Nickiemu. A obiecali sobie spotkanie po sześciu miesiącach na Empire State Building. Ona rzecz jasna się nie zjawia, bo nie może chodzić, a on jest zbyt dumny, by coś z tym fantem zrobić. Ale jednak żyć bez niej nie mógł, więc w końcu coś zrobił i ją odnalazł i sobie pogadali, i żyli długo i szczęśliwie.

Za cholerę nie wiem, dlaczego ten film jest ogromną klasyką romansów, ale może nie jestem targetem. Nie mniej – miło byłoby, gdyby ktoś mi to wyjaśnił, bo nawet wyszukiwarki mają z tym problem.

Nie zmienia to jednak faktu, że film posiada piękne stroje, które nawet mi się spodobały (zwłaszcza ta w pomarańczach – co widać, jak się go ogląda w wersji zremasterowanej, kolorowej). Ogólnie doceniany jest jeszcze za zdjęcia, plany filmowe, scenerie oraz muzykę. Uzyskał 4 nominacje*, ale poległ.

I nie jest to pierwsza wersja tej historii – bo „Niezapomniany romans” to remake filmu „Ukochany” („Love Affair”) z 1939 roku, zdobywcy 6 nominacji. Ale…. ponieważ jest to historia, która wydaje się być mocno podstarzała, to raczej sobie odpuszczę seans tegoż hitu. Podobnie zresztą, jak z nową wersją „Ukochanego” z 1994 – bo ten na IMDB ma już tylko 6.0. (zamiast 7.3). Za to grają w nim dwie gwiazdy: Katharine Hepburn i Pierce Brosnan. Soł men…

Pozostaje uznać, że najlepszym remakiem i wersją tej historii jest „Bezsenność w Seattle”. I chociaż film nie dzieje się na statku, to mimo wszystko bardzo widać inspirację klasykiem. I znakomicie się go ogląda, a co więcej – nawet po tylu latach od premiery nie widać, by coś się za specjalnie zestarzało.

——————————-

* „Ukochany” z 1939 roku zdobył 6 nominacji za:

– najlepszy obraz, najlepsza aktorka pierwszowplanowa (Irene Dunne),

– najlepsza aktorka drugoplanowa (Maria Ouspenskaya),

– najlepszy scenariusz oryginalny (Mildred Cram, Leo McCarey),

– najlepsza reżyseria (Van Nest Polglase, Alfred Herman) i

– najlepsza muzyka, piosenka (Buddy G. DeSylva za „Wishing” – link w komciu).

* „Niezapomniany romans” z 1958 roku zdobył 4 nominacje za:

– najlepsze zdjęcia (Milton R. Krasner),

– najlepsze kostiumy (Charles Le Maire),

– najlepsza muzyka, piosenka (Harry Warren [muzyka], Harold Adamson [słowa], Leo McCarey [słowa] za „An Affair to Remember”, link w komciu),

– najlepsza muzyka (Hugo Friedhofer).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *