Jeśli oglądałeś/aś „Dark Crystal: The Age of Resistance” na Netflixie, to prawdopodobnie brak kontynuacji wciąż Cię boli. I nic dziwnego – bo jest to jedno z najpiękniejszych dzieł kinematografii, w dodatku obsypane licznymi nagrodami oraz uznaniem zarówno widzów, jak i krytyków.
Według powszechnej opinii „Dark Crystal: The Age of Resistance” został anulowany przez zbyt wysoki budżet. Z początku firma Henson – często gęsto zajmująca się efektami specjalnymi – chciała zrobić zwyczajny film animowany. Na to Netflix: nie, zrobicie tak, jak oryginał. Z lalkami. Tyle że takie efekty, jakie widzimy w „Dark Crystal: The Age of Resistance” są niezmiernie kosztowne, więc przedstawicielka firmy, Lisa Henson, kazała Netflixowi dodać kolejne zera do budżetu produkcji.
Sęk w tym, że gigant patrzy na ręce twórców – czy budżety i oglądalność idą ze sobą w parze? W przypadku tego projektu chyba coś poszło nie tak. A i tak czekali rok z decyzją na to, czy przedłużyć program, czy nie.
No i widzicie – „Dark Crystal: The Age of Resistance” na Netflixie pojawiło się w 2019. W 2020 przyszła koronkoza i jest przypuszczenie, że niemożliwym byłoby zrealizowanie tak wybitnego, pięknego projektu przestrzegając restrykcji koronkowych. Tak, pamiętajmy, branża filmowa starała się ich przestrzegać, ale to inny temat. Nie mniej, jeśli plandemia miała wpływ na los „Dark Crystal: The Age of Resistance”, to nie jest to jedyny serial, który znajdzie się w tej przykrej grupie.
Przyjrzyjmy się jednak kosztom produkcji, bo to może dać odpowiedź „czy na pewno poszło o budżet”.
Oprócz wybitnych głosów podkładających pod lalki, trzeba było jeszcze wielu osób, które te lalki by zaanimowały. Javier Grillo-Marxuach – producent serialu – stwierdził, że produkcja „Dark Crystal: The Age of Resistance” była jedną z najdłuższych, jeśli chodzi o zdjęcia. I nic dziwnego, w serialu wykorzystano 170 lalek, 75 różnych planów zdjęciowych, przy czym pracowało 83 lalkarzy.
Robi wrażenie?
Sam serial również!
– Cały świat jest bogaty, bo wszystko stworzyliśmy od podstaw – powiedział Louis Leterrier w wywiadzie dla radiotimes.com.
Niestety, w 2020 roku Netflix nie zdecydował się na publikację statystyk względem serialu, więc nie wiemy, o jakich liczbach mówimy.
Ale za to Lisa Henson w sierpniu 2020 zdecydowała się nieco bardziej rozwinąć wypowiedź na temat anulowania serialu. – …obawy związane z COVID-19 są może jeszcze większe, ponieważ mamy tak duże ekipy. To interesujące, ponieważ lubimy mówić, że „Dark Crystal: The Age of Resistance” była największą produkcją kukiełkową w historii. Wygląda delikatnie, wygląda pięknie, ale to niezwykle wielkie przedsięwzięcie. Nie masz pojęcia, oglądając skończony serial, jak duże to było. Aby to tylko ponownie wznowić, to byłoby ogromne zadanie.
Lisa podaje przykład kukły skaczącej z powozu – w wykonaniu aktorskim byłby to zwykły wyczyn kaskaderski, natomiast to nie jest aż tak łatwe, gdy aktorem jest lalka.
Przy pracy nad serialem pracowało ok. 2500 osób, i chociaż zrealizowano dużo projektów, które byłyby wykorzystane w drugim sezonie, na niewiele się to zdało. Według What’s on Netflix, to było jak inwazja nieszczęść na produkcję: – Ostatecznie, z powodu COVID-19, słabych wyników oglądalności według osób z branży, odwołania ze stanowiska osoby odpowiedzialnej za duże wsparcie dla serialu oraz prawdopodobnie wielu innych czynników (głównie finansowych), serial został anulowany.
The Hollywood Reporter w sierpniu 2020 dotarło do informacji, że w Netflixie następuje restrukturyzacja. Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, z czym to się może wiązać. Niestety, w przypadku branży filmowej może się to wiązać z anulowaniem projektów – co obecnie widzimy na przykładzie Marvela, na przykład (stan na 2023 rok). Skutek? Jeden z głównych CEO firmy, Ted Sarandos, zwolnił Cindy Holland, a na jej stanowisko awansował Beli Bajari. No i wypowiedział się na temat serialu: – Dark Crystal: Age of Resistance był kosztownym rozczarowaniem dla platformy streamingowej.
Bo koszta produkcji nie przekładały się na liczbę widowni.
Oczywiście – firmy mają prawo myśleć o zyskach i inwestycjach, które im się zwrócą. Restrukturyzacja firmy teoretycznie przyniosła pożądane efekty. Ale za anulowanie „Dark Crystal: The Age of Resistance” odpowiada Bela Bajaria, a jej ruchy były dobrze oceniane przez niektórych pracowników Netflixa. – Prawdziwa siła Netflixa nie tkwi w tym, o czym mówimy [np. Stranger Things]; to The Witche, Money Heist, Dark i cała międzynarodowa zawartość – nie w produkcji kolejnego Ozarka. (…).
The Witcher. W tym tkwi prawdziwa siła Netflixa.
Jeśli nie śmiechliście w tym momencie, to serdeczne gratulacje.
Niestety – dla wielu produkcji – opinia społeczności się nie liczy, jeśli chodzi o decyzje w ich sprawie. To z jednej strony nie dziwi; wszak „Dark Crystal: The Age of Resistance” miał naprawdę wysoki budżet i to jest widoczne, choć – nie wiemy, jaki on był. Więc względy finansowe mogą być tu argumentem, ale czyżby? Przecież taka „Velma” od HBO została kompletnie zrugana, a otrzymała kolejny sezon. I to prawdopodobnie dlatego, że jest pojebana jak stado murzynów LGBT hasających po łące, bo się naćpali LSD. Ale to przecież HBO. Choć… Netflix produkuje „The Witcher”. Serial ma coraz gorsze wyniki, jeden spin-off został uznany za totalną porażkę, ale korpo nie przeszkadza to, żeby robić kolejne jego spin-offy. Zastanówmy się zatem, czy naprawdę chodzi o pieniądze, czy o ideologię? To pytanie wydaje się być dziwne, ale w „Dark Crystal” nie ma poprawności politycznej. To jest piękna, uduchowiona historia. Natomiast w „The Witcher” mamy kompletne olanie pierwowzoru i Jaskra, który jest biseksualny.
Jak społeczność zareagowała na anulowanie „Dark Crystal”? Cóż – fani tegoż nie byli zaskoczeni, a nawet można powiedzieć, są przyzwyczajeni do takiego stanu rzeczy. Film z 1982 – który był równie kosztowny i niezwykły – również został uznany za klapę, ale wraz z upływem czasu przeszedł do historii kinematografii.
Oto kilka reakcji na wieść o zamknięciu „Dark Crystal: The Age of Resistance”:
Oczywiście fani nie byliby fanami, gdyby nie stworzyli petycji – po trzech latach ma ona 4,749 z zamierzonych 5000 podpisów. Przybywa ich powoli, ale chyba każdy, kto się o niej dowiaduje, daje swój głos. Będę wdzięczna, jeśli i Wy dołożycie się do tego interesu, choć – niestety – prawdopodobnie to nic nie da. Petycja tutaj.
I choć Lisa Henson powiedziała, że firma będzie szukała jakiegoś sposobu na kontynuację produkcji, to… na razie nie słychać o tym, by ta miała ją mieć. A nawet jeśli stanie się to w postaci książek czy komiksów, to dla polskiego odbiorcy prawdopodobnie te rzeczy nie będą łatwo dostępne. Tak czy inaczej, po tak długim czasie nadal jest mi niezmiernie przykro, że Netflix anulował „Dark Crystal: The Age of Resistance”. I to tym bardziej przykro, gdy widzi się, jakie gówna są wspierane przez korpo.
Opinia jednego z użytkowników filmdaily.co
Źródło:
- https://www.newsweek.com/dark-crystal-age-resistance-canceled-netflix-1533480
- https://www.radiotimes.com/tv/fantasy/dark-crystal-netflix-cancelled/
- https://www.whats-on-netflix.com/news/the-dark-crystal-age-of-resistance-season-2-canceled-at-netflix/
- https://filmdaily.co/news/dark-crystal-canceled/
- https://www.change.org/p/netflix-save-dark-crystal-age-of-resistance-3bf66359-ee73-4361-ab12-7d686f2a6c45?recruiter=436851934&recruited_by_id=801ea170-95d2-11e5-bf0c-8992f681d89d
- https://www.cnet.com/culture/entertainment/netflix-cancels-the-dark-crystal-age-of-resistance-after-one-season/
- https://filmdaily.co/news/dark-crystal-canceled/