South Park: Panderverse

Dzień dobereł!

Jakiś czas temu Skyshowcośtam dodało do swojej kolekcji filmy z South Parku. Niby dziwna rzecz, bo wszyscy znają i kochają SP, ale póki co dostępny jedynie na Comedy Central w telewizji. Na streamingu cisza, kiedy sezony zostaną dodane. To trochę bez sensu, ale cieszyć się można, że chociaż Polacy mogą legalnie obczaić słynne Paderversum.

Dlaczego słynne?

Bo w tłoku dzisiejszego komentowania kultury czy też raczej popkultury, chyba nie ma nikogo, kto by nie słyszał o Panderversum. A w szczególności jutuberzy śmiało komentowali to, co odjewapniła Kathleen Kennedy w tym filmie.

– Dzięki jej filmom studia zarabiały dużo pieniędzy – wspomina jeden z dyrektorów Disneya w South Parku.

– Ale to było kiedyś…

Dokładnie tak, bo w latach 80′ animacja „Amerykańska opowieść” zarobiła sporo, a Kathleen była jedną z producentek. To nie zmienia faktu, że obecnie Disney jest raczej pośmiewiskiem i ewidentnie pięknie wykorzystali to twórcy SP.

Nawet jeśli dzięki jutuberom znałam wcześniej fabułę, to tu i tak udało się zachować pewną dozę ciekawości oraz śmiałam się. Ale najlepsze jest to, że twórcy nie owijają w bawełnę i walą z grubej rury do wszystkiego.

Studia? A na co to komu, panie.

Bogacze? Polecieli w kosmos…

I tak dalej, wbijane są szpilki w różne miejsca amerykańskiego społeczeństwa, a mnie chyba najbardziej rozbawił wątek ze złotą rączką i tymi cholernymi drzwiami piekarnika xD.

– Kochanie, drzwiczki od piekarnika się zepsuły, miałeś

– PRACUJĘ NAD TYM!!!!! – powiedział pindyliowy raz bohater.

Czyżbym zdradziła Wam żart? Szczerze – o Panderversum powiedziano już tyle, że nie da się chyba go bardziej zespojlerować. A skoro i tak się śmiałam, i dobrze bawiłam, to znaczy, że film jest dobry, jeśli nie bardzo dobry 🙂.

Polecam i miłego dnia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *