[BIZNES] Styczeń 2022, czyli co piszczało w trawie

Mam spadek nastroju, więc stwierdziłam, że zrobię podsumowanie stycznia. Cel bardzo prosty: by lepiej działać w kolejnych dniach, w lutym. Zaczynamy!

!

  1. Zaczynamy od mojego ulubionego momentu, czyli Powiatowego Urzędu Pracy. Długo czekałam na spotkanie z tym czymś i… się nie zawiodłam! Zero pracy! Zero wsparcia! Cudownie było jednak strollować tę instytucję, zwłaszcza w takich czasach. Ach, miód na serce… Jaki z tego wniosek? Przypadkiem mogą wyjść zajebiste momenty w życiu. A, i to, że PUP służy głównie temu, by państwo udawało, że coś robi dla obywateli.
  2. Aby na czymś zarabiać, to… musisz wiedzieć, JAK będziesz zarabiać. Przy sklepie internetowym raczej wielkiej filozofii nie ma, jednak sprawa się komplikuje, gdy chcesz zakładać portal kulturalny. Zanim więc przystąpisz do kolejnego startupu, wymyśl model biznesowy. Nawet zalążek tego spowoduje, że zaczną do Ciebie przychodzić konkrety.
  3. A konkrety to wiedza w internetach. I tak jak jest płatna, to dostępne informacje w darmowych materiałach potrafią sporo dać. Jak na przykład zobaczyłam, że w kursie – na który się zapaliłam – jest sporo o skutecznych lejkach sprzedażowych, to koniec końców wpisałam frazę w YT. I co? Kilkanaście różnych filmików, niektóre nawet po dwie godziny. A z doświadczenia nabytego w tym miesiącu już wiem, że informacje bywają szczegółowe. Zwłaszcza na Małej Wielkiej Firmie, gdzie podcast i notatki oraz prezenty od gości programu robią naprawdę spore wrażenie. Jaki z tego wniosek? Kupujesz czyjś czas, a niekoniecznie wiedzę.
  4. Wywalenie ze słownika słowa „problem” i zastąpienie go „wyzwanie” potrafi dużo więcej dać, niż chodzenie na terapię. Of course, takiej jak ja to łatwo mówić, bo… to zrobiłam. Oczywiście, czasem wymaga to kontrolowania siebie, poprawiania, bo mózgownica dopiero się przyzwyczaja. Ale ileż więcej sił masz w sobie, gdy widzisz sprawę nie jako problem, a wyzwanie! I natychmiast uruchamiają się pytania: jak to rozwiązać? Co zrobić? Wow, jest moc. Myślę też, że nie będę Wam tu czarować, w jaki sposób tego dokonać. Po prostu, trzeba być na to gotowym i trzeba chcieć. Nic więcej, nic mniej.
  5. Jak jesteś na fali, to potrzebna transformacja następuje wręcz błyskawicznie. Daleko szukać nie trzeba, wystarczy historia z kiblem.
  6. Tak trzeba żyć, powiedział Mentzen cieszący się z braku ZUS’u i ogromnej odpowiedzialności finansowej w swojej firmie. Czyli nowy wał, a stare problemy. Ja na przykład mam wyzwanie: przestać bać się ZUSu. Ja myślę, że strach przed podatkami to moja główna pięta achillesowa, która mnie trochę hamuje w rozwoju. Ale! Na szczęście przyszła odpowiednia informacja, którą zapisałam sobie jako motto: najpierw rób swoje, a potem myśl o podatkach. Tego będę się trzymać, dlatego…
  7. Nie będę czekać na zbawienie, będę tworzyć treści. O czym? O pisaniu. Wiadomo, że firma mająca 50 postów na fejsbruku robi większe wrażenie, niż firma z tylko jednym zdjęciem profilowym. Dlatego luty planuję jako robienie content marketingu i tworzenie bezpłatnego kursu o pisaniu. Nie zdziwcie się, gdy zacznę Was spamować tymi treściami.
  8. Działanie – przedsiębiorca nie ma czasu na uciekanie w sen. Ale właśnie zauważyłam, że stało się coś pięknego: zajmując się konkretami i wiedząc, dokąd mniej więcej chcę dojść, to nagle człowiek przestaje kupować durne rzeczy w grach elektronicznych. Jakby miał chęć wydawać pieniądze na lepsze sprawy. Przestałam chyba tak bardzo wpadać w dolinę, bo po prostu zajęłam się szorowaniem wiedzy marketingowej, biznesowej i myśleniem nad biznesem.
  9. AGAFE JEST ZAJEBISTA. DO KOŃCA KWIETNIA MOŻECIE KUPIĆ POWIEŚĆ NA SAMOWYDAWCACH. POTEM BĘDZIE RARYTASEM…
  10. Podążaj za swoimi emocjami. Co prawda w wiecznej euforii nie możesz być, ale jeśli czujesz tę piękną energię, spokój, TO COŚ, to jesteś na fali. I za tym warto kroczyć. To nie tylko sprawia, że czujemy się silni, ale też sprawia, że wszechświat nas wspiera tak czy inaczej.
  11. Przedsiębiorca nie ma czasu na sprzątanie. To stwierdzenie jest powtarzane jak mantra, ale za to jakie prawdziwe. Tu nad czymś myślisz, tam coś robisz i nim się zorientujesz, masz już 22:30 i czas spać…
  12. Gdy spada śnieg, to lep kulki i mów im swoje życzenia.
  13. Miej jasne zasady swojego działania. Im więcej konkretów, tym mniej nieporozumień.
  14. Jesteś zmęczony/a? Nie szoruj tematu, idź spać, bo potem mogą wyjść dziwne historie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *